BUNKAI-JUTSU - dawniej i teraz


Współczesne, zwykle sportowe karate jest w dużej mierze podzielone na tzw. karate - kumite (walka sparingowa) oraz karate kata (trening form).

Uprawiający ten sport niejednokrotnie specjalizują się w jednej z dwóch tych dyscyplin. Łatwo też zauważyć, że metodyka treningu w obu przypadkach jest zupełnie odmienna. Ponadto kumite, nastawione na zdobywanie punktów w walce, jest zwykle dyscypliną wiodąca, podczas gdy kata jest traktowane drugorzędnie. Jeśli już, kata trenuje się jedynie, aby zdać egzamin na kolejny stopień lub w celu wystąpienia na zawodach sportowych.

Stare okinawskie To-de nie zakładało istnienia kumite w formie meczu - rywalizacji pomiędzy dwoma karatekami. Shai kumite czy Ippon Shobu jest praktyka stosunkowo młoda, wypracowana w Japonii na wzór Kendo czy Judo i spopularyzowana w późniejszym czasie na zachodzie. Praktyka ta była jednak wcześniej nieznana w oryginalnym chińskim Gongfu czy tez Okinawskim To-de. Jedynym celem ówczesnego treningu (oprócz walorów zdrowotnych) było wypracowanie technik obronnych w odpowiedzi na rożnego rodzaju akty agresji. Kata było zapisem i "solowym" wykonaniem tych technik, które w wolniej walce po prostu nie działają. Prowadzi to do wniosku, że autentyczne, stare To-de nigdy nie miało na celu walki na ringu czy też arenie sportowej przeciwko drugiemu, wyszkolonemu karatece. Celem tych technik miało być natomiast odparcie ataku lub obezwładnienie potencjalnego agresora, który najczęściej nie miał pojęcia o całym arsenale sztuk walki. Dlatego też techniki te były studiowane i nauczane w sekrecie przez całe pokolenia mistrzów.

Modernizacja starego systemu została zainicjowana już na początku XX wieku, kiedy to Itosu Ankoh wspierany przez innych okinawskich mistrzów rozpoczął starania o spopularyzowanie karate. Stopniowo wypracowano nowe metody treningowe pozwalające większej grupie ćwiczących na wspólne wykonywanie ćwiczeń w tym samym czasie w formie kihon. ltosu, w oparciu o formy Kusanku, Chinto i Jitte stworzył nowe, krótsze formy zwane Pinan. Z innych kata usunięto niektóre elementy uznane za zbyt niebezpieczne do powszechnego nauczania. Dotychczasowy trening interpretacji kata z partnerem został stopniowo wyparty przez trening grupowy z wielokrotnym powtarzaniem kata. Zaniechano również praktykowania starych form Tegumi jako nieprzydatnych w nowym systemie. W takiej to właśnie formie karate dotarło do Japonii. Obecnie, nauczanie kata w pierwszym stadium, polega najczęściej na pokazaniu kolejnych ruchów bez zrozumienia ich praktycznego zastosowania. Interpretacja tych ruchów, (jeśli w ogóle) jest przeważnie demonstrowana po opanowaniu całego kata.